Rozstrzygnięcie konkursu Polonijnego Klubu Podróżnika i Nowego Dziennika “Najpiękniejsza podróż” dobiegła końca.
Drugi konkurs zatytułowany “Najpiękniejsza podróż mojego życia”, ogłoszony w październiku 2010 roku przez Polonijny Klub Podróżnika w USA i “Nowy Dziennik”, został rozstrzygnięty. Jury podjęło decyzję o podziale nagród.
Relacje z wypraw i wycieczek można było nadsyłać do 1 stycznia 2011 roku. Na konkurs napłynęło 15 prac od rodaków mieszkających zarówno w USA, jak i w Polsce. Prace oceniało trzyosobowe jury: Janusz M. Szlechta – dziennikarz “Nowego Dziennika”, przewodniczący, Piotr Nawrot – profesor stanowego Rutgers University w New Jersey, autor i podróżnik oraz Jerzy Majcherczyk – prezes Polonijnego Klubu Podróżnika, podróżnik, autor książek i licznych publikacji.
Nadesłane prace prezentowały dobry lub bardzo dobry poziom. Najczęściej były to relacje z indywidualnego odkrywania świata (Peru, Tajlandii, Afryki, ale też Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej w Polsce przez 16-letnią Agnieszkę Tucholską i jej niepełnosprawną 14-letnią siostrę Zosię) ), ale pojawiły się też prace będące efektem penetracji świata podwodnego (“Wielki krok, czyli wyprawa w głębiny historii” – Anny Firsowicz i “Ciemność widzę, czyli w czeluściach Jukatanu” – Piotra Kulczakowicza). Jedna z prac, owszem, ciekawa – ale napisana była obok tematu konkursu – mowa tu o pracy Janiny Mikołajczak ze Stratford w Connecticut zatytułowanej “Radość”. Autorka pisze bowiem o tym, jak przeżyła trudną operację i po długiej podróży w ciemnościach zauważyła wreszcie światełko w tunelu. Owszem, jest to podróż, ale bardzo szczególna, która nie mieści się jednak w ramach konkursu, bowiem nie ma nic wspólnego z turystyką.
Po przeczytaniu wszystkich prac – jury dokonało podziału nagród:
Najwyżej została oceniona praca Edwarda Bochnaka z Nowego Jorku, zatytułowana “Zakazane Królestwo”. Przede wszystkim jest to tekst odkrywczy, gdyż autor udał się w miejsca rzadko odwiedzane przez ludzi, ukryte przed światem w samym sercu Himalajów. Opisuje Królestwo Lo nie tylko jako zwykły podróżnik, który coś zobaczył i zachwycił się tym, ale jego wiedza jest pogłębiona – widać, że coś przeczytał, czegoś się dowiedział od ludzi – a więc naprawdę poznaje miejsca, do których się udał. I o coś mu chodzi, po coś tam pędzi… A przy tym ciekawie pisze – chce się ten tekst czytać. Zdecydowanie najlepszy tekst, za który autor otrzymuje I nagrodę w wysokości 500 dolarów.
• Drugą nagrodę – w wysokości 300 dolarów – otrzymuje tekst Kamili Wardy zatytułowany “Afrykańska przygoda”. Autorka – również mieszkająca w Nowym Jorku – pokazuje nam Afrykę z innej perspektywy, aniżeli przygodnego turysty. Opisuje swój pobyt w Afryce w charakterze “hirola researcher”, czyli osoby zajmującej się badaniem ginącego gatunku antylopy – hirola. Ale przy okazji czyni wiele ciekawych spostrzeżeń, dzieląc się nimi w ładny sposób z czytelnikiem. Czyta się to dobrze i z zapartym tchem, bo czegoś się dowiadujemy, czegoś się uczymy.
• Trzecią nagrodę jury postanowiło przyznać Piotrowi Kulczakowiczowi z Chevy Chase w stanie Maryland za tekst “Ciemność widzę, czyli w czeluściach Jukatanu”. Autor opisuje w sposób bardzo sugestywny przygotowania, a potem samo penetrowanie podwodnego świata w Meskyku. Trudne technicznie nurkowanie miejsc dostępnych nielicznym wciąga autora, ale i czytelnika.
• Jury przyznało również nagrodę – w wysokości 100 dolarów – za najlepsze zdjęcie. Autorzy nadesłali ponad 100 zdjęć, o różnej tematyce, często bardzo ciekawych, z różnych zakątków świata. Tutaj zadanie jury było chyba trudniejsze. Po burzliwych obradach wytypowane zostały cztery najlepsze – zdaniem jury zdjęcia: dwa – Edwarda Bichnaka, jedno Kamilii Wardy i jedno – Piotra Kulczakowicza. Ostatecznie za najlepsze jury uznało zdjęcie z Afryki Kamili Wardy, przedstawiające przemierzającą sawannę grupę odświętnie ubranych Afrykańczyków.
– Praca Edwarda Bochnaka “Zakazane Królestwo” była według mnie i najciekawsza, i najlepiej napisana, a do tego ilustrowana jest świetnymi zdjęciami. Co istotne – wszyscy w jury byliśmy wyjątkowo zgodni, że jest to praca najlepsza i nie było co do tego żadnych wątpliwości – powiedział Piotr Nawrot po zakończeniu obrad jury. – Zaciekawiły mnie prace “Wielki krok, czyli wyprawa w głębiny historii” Anny Firsowicz, “Peru – podróż mojego życia” Anny Stoczkowskiej-Zawartki oraz kolejny opis wycieczki do Peru – Beaty Łukasik. Wszystkim uczestnikom konkursu dziękujemy za nadesłane prace. Zachęcamy do dalszego podróżowania i do udziału w kolejnych konkursach” – dodał Piotr Nawrot.
Sponsorami tegorocznego konkursu są:
Atlas Bank, Classic Travel, z Wallington i Western Union.
A konkurs po raz drugi zorganizowali: “Nowy Dziennik” i Polonijny Klub Podróżnika.
Nagrodzone i wyróżnione prace, ale także wszystkie pozostałe – tyle że po redakcyjnej obróbce – zostaną wydrukowane na łamach “Nowego Dziennika”.
Ponadto autorzy, którzy otrzymali pierwsze trzy nagrody zostaną zaproszeni na 14. Bal Podróżnika, który odbędzie się w sobotę, 5 lutego w restauracji Fiesta w Wood-Ridge, NJ, gdzie odbiorą swoje nagrody.
A OTO LISTA PRACA JAKA NAPŁYNĘŁA NA II KONKURS LITERACKI: NAJPIEKNIEJSZA PORÓŻ MOJEGO ŻYCIA
Organizowany przez Polonijny Klub Podróżnika i Nowy Dziennik
pod patronatem finansowym: Atlas Bank; Classic Travel; Western Union
1. Braniewski Arek + 12 zdjęć
2. Bochnak Edward + 22 zdjęcia
3. Cebula Anna + 33 zdjęcia
4. Firsowicz Anna
5. Kosteczka Edward + 16 zdjęć
6. Krysiak Marek
7. Kulczakowicz Piotr
8. Łukasik Beata
9. Mikołajczyk Janina
10. Skowron Anna + 5 zdjęć
11. Stoczkowska-Zawartka Anna + 5 zdjęć
12. Tucholska Agnieszka + 1 zdjęcie
13. Turel Henryk + 15 zdjęć
14. Warda Kamila + 1 zdjęcie
15. Zulczyk Małgorzata
Obecnie powyższe prace są w rękach jurorów, niestety jury nie wyrobiło się na czas za co przepraszamy.
Wyniki konkursu zostanął ogłoszone w Nowym Dzienniku w dniu 5 lutego (przepraszamy za opózienie) a nagrody zostaną wręczone na 14 Balu Polonijnego Klubu Podróznika. Zwyciezcow powiadomimy juz w czwartek wieczorem, 3 lutego.