Kontener Dla Szkoły im., Jana Pawła II w Huambo – Peru
Jest to foto relacja z długo oczekiwanej uroczystości przekazania darów jakie zostały zebrane wsród Polonii Amerykanskiej z okolic NYC a przewiezione kontenerem do Peru a następnie przetransportowane ciężarówkami z Limy do Huambo (-+) 1,200km). Cała ta operacja dzięki “wkładowi lokalnej biurokracji” trwała 17 miesięcy. Jak pisalismy w ostatnim Polonijnym Podróżniku – była to pierwsza i ostatnia tego typu akcja. W oczekiwaniu na Polaków,Już od wczesnych godzin rannych 4 lipca w Huambo wrzało. Przygotowania na przyjęcie grupy Polaków na czele ze znanym tutaj od lat “Yurkiem”, miały się ku koncowi. Jeszcze ostatnie instrukcje dla dzieci i nauczycieli i rozpoczęło się wyczekiwanie a raczej odliczanie. Grupa miała przyjechać już o godzinie 11 rano, ale niestety zjawiała się dopiero po 12 w południe. Natomiast tuż po 11 przyjechała ekipa telewizji z Arequipy, która rozpoczęła filmowanie.
Powitanie,
Wreszcie na plac główny wtoczył sie ogromny autokar z którego w pełnym fotograficzno-filmowym wystroju zaczęli wysypywać się Polscy turysci. Na wielu z nich widac było wielkie wzruszenie, gdy jeszcze z okien autobusu zobaczyli fronton szkoły z wielkim napisem i godłem Polski oraz białym popiersiem polskiego papieża. Gdy 20 osobowa grupa turystów przechodziła w szpalerze biało czerwonych choragiewek, dzieci zaczęły spiewać i klaskać. W taki sposob wyrażały swoje podziekowanie za nasze dary. One nie wiedziały że dary te pochodza od innych Polakow, dla nich i chyba wszystkich mieszkanców wioski dary pochodza od POLAKOW i tym których widzieli – Dziękowali.
Tance i przemówienia,
A jak dziękowali. Dopiero na dziedzincu szkoły okazało się, że dzieci mają do zaprezentowania dla swoich gości kilka tańców ludowych, do których wykonania przygotowywały się starannie ubierając odpowiednie stroje i używając różnych eksponatów. Aby mogły trochę odpocząć kierowniczka szkoły pani Trinidad Z. Zentengo, poprzeplatała ich występy częścią oficjalną, czyli przemowieniami lokalnych osobistości. Przemawiali więc – sama dyrektorka ktora w gorących słowach powitała wszystkich Polaków szczególnie koncentrując sie na Jurku Majcherczyku, który był jednym z inicjatorów całej akcji kontener. Przemawaili również; prezeska szkolnego komitetu rodzicielskiego, młoda pani gubernator dystryktu Huambo, przedstawiciel osady Canco oraz burmistrz Huambo, Saull R. Alvarez. Głos zabrali również w imieniu grupy polskich turystów Adam Maciejewski a w imieniu polskich naukowcow prof. Andrzej Paulo. Było podniośle i bardzo gorąco – nie tylko z powodu wspanialej serdecznej atmosfery, ale również z powodu ostrego słońca.
Naukowcy dla turystów,W całej ceremoni brało udział również piętnastu polskich naukowców, którzy przybyli do Huambo z pobliskich okolic, gdzie od połowy czerwca prowadzą badania naukowe okolic Kanionu Colca. Celem ich pracy jest przygotowanie odpowiednich opracowań pod przyszły Park Narodowy Kanion Colca. O swoich badaniach, postępach i problemach opowiadali swoim rodakom -turystom, wręczając każdemu ezgemplarz książki pt” Polskie badania w Kanionie Colca i Dolinie Wulkanów”. Przypomnijmy iż, prace badawcze, głównie geologiczne, prowadzone są już od 2003 roku pod kierownictwem prof. Andrzeja Paulo z AGH, a obecnie uczestniczą w nich również nukowcy z UJ, PK, PS, UW oraz PAN z Krakowa i Warszawy. Na naszych oczach rodzi się pionierskie dzieło jakim są opracowania rezultatów badań z okolic i z samego Kanionu Colca, Doliny Wulkanów i Doliny Rio Colca. To pionierskie dzieło będzie podstawą aby peruwianczycy mogli ogłosić cały ten teren Parkiem Narodowym. W ten to sposób utrwalone będą polskie dokonania w tym terenie, które początek miały w maju 1981 roku poprzez eksploracje i odkrycie nieznanego wczesniej kanionu dla Peru i dla Swiata przez polskich kajakarzy. A gdy spotkanie konczyło się, obu grupom trudno było się rozstać, wielu wymieniło ze sobą numery telefonów czy adresy internetowe.
Kontener pełny….Po części artystycznej i oficjalnej oraz po spotkaniach nadszedł moment przekazania darów jakie znajdowały się w tym „legendarnym” już kontenerze. Aż trzy sale klasowe zostały zapełnione rzeczami podarowanymi przez Polonie z NYC i okolicy. Czego tam nie było; blisko 40 rowerów różnej wielkości, stosy róznego rodzaju ubrań dla dzieci i dorosłych, setki par butów, kurtek, czapek i koszulek. Najwięcej jednak było przyborów szkolnych dla dzieci w tym; tysiące kredek i mazaków, długopisów i zeszytów. Były również cztery komputery, z których niestety tylko dwa były pełnosprawne, 4 faksy oraz ogromny nowy telewizor z możliwością odtwarzania DVD i VHS (donacja Wizard Electronics z Greennpoit). Chłopcy najbardziej cieszyli sie z dużej ilości sprzętu sportowego; w tym piłek do siatkówki i piłki nożnej, butów z korkami i skarpet. W jednym z kartonów znajdowało się 150 szczoteczek i past do zębów, dla wszystkich dzieci w szkole. Niestety było również sporo dużych nieprzydatnych pluszowych misi i lalek, które niepotrzebnie zajęły miejsce w kontenerze. Te oraz inne rzeczy, których jest w nadmiarze zostaną odsprzedane – a zdobyte w ten sposób fundusze przeznaczone zostaną na dokonczenie budowy klasy/pomieszczenia na komputery. Jednym z najcenniejszych przedmiotów jakie dotarły w całości był dużych rozmiarów teleskop, który szczególnie ucieszył nauczycieli, gdyż będzie bardzo pomocny przy lekcjach astronomii.
Polskie flagi..
Gdy doszło do pożegnań, okazało się iż burmistrz Huambo bardzo prosi o podarowanie dla wioski polskiej flagi, gdyż za kilka tygodni ma nastąpic odsłonięcie nowej nazwy scieżki, która prowadzi z wioski do osady Canco na dnie kanionu. Ma ona się nazywać „ Camino de los Polacos”. Czyli Scieżka Polaków, dla upamiętnienia polskich kajakarzy z wyprawy Canoandes’79, którzy tą właśnie ścieżką wyszli z kanionu w dniu 29 maja 19981 roku. Flaga więc została podarowana burmistrzowi a już po chwili pojawił się najstarszy mieszkaniec Canco, który prosił również o flagę. Otrzymał od Jurka Majcherczyka tylko mała, gdyż tylko taka nam pozostała. To cieszy, że polskie flagi mają tutaj takie powodzenie.
Zaproszenie…
Tuż przed samym odjazdem, raz jeszcze dyrektorka szkoły pani Trinidad Z. Zentengo prosiła nas abyśmy przekazali serdeczne podziękowania wszystkim, którzy złożyli dary, wszystkim którzy przeprowadzili całą tę akcję „kontener” oraz wszystkim Polakom, jednoczesnie zapraszając ich (nas) do jak najczestrzego odwiedzania Huambo. Ich serca są pełne wdzięczności i każdy Polak ma tutaj swój dom. I my zapraszamy – skorzystajmy więc z tego serdecznego i szczerego zaproszenia!